sobota, 13 czerwca 2015

Prolog

Dedykowany mojej Olci, która namówiła mnie do pisania <3 oraz osobom, które skomentowały post powitalny <3

-Tato proszę opowiedz mi ją jeszcze raz- mała sześciolatka odkąd tylko wyszła z tatą na spacer nie prosiła o nic innego. Chciała po raz kolejny usłyszeć starą Neapolską legendę o chłopcu który potrafił zmieniać się w wilka. Jej tata tylko przewrócił oczami, mógł się spodziewać, że akurat ta legenda trafi do jego córeczki. Miała to zapisane w genach, nie da się ukryć, że po nim.
- Dobrze ale obiecaj mi, że nie powiesz o tym mamie- mężczyzna doskonale wiedział jaki jest stosunek jego żony do miejscowych legend. Wesoła blondyneczka powitała twierdząco główką i spojrzała na tatę wielkim piwnymi oczami czekając aż zacznie.
-Bardzo dawno temu- zaczął opowieść trzymając swoją córeczkę za dłoń i powoli kierując się w stronę lasu, gdzie zawsze chodzili na spacery- gdy Neapol był jeszcze małą wioską, w pobliskich lasach mieszkały wilcze watahy. Wilki te były niezwykle piękne, silne i szybkie, wyróżniało je coś jeszcze potrafiły rozmawiać z księżycem, który był ich przyjacielem. Pewnego dnia jeden z wilków znalazł w lesie, ludzkie niemowlę. Małego chłopca który został porzucony przez rodzinę. Wilkowi zrobiło się żal chłopcach, dlatego postanowił zabrać go ze sobą. Od tej chwili chłopiec wychowywał się wśród nich. Wilki wiedziały jednak, że chłopiec dorośnie i będzie musiał wrócić do świata ludzi. Nie chciały tego, pokochały go był dla nich częścią rodziny. Dlatego postanowiły poprosić księżyc by zmienił chłopca w jednego z nich. Księżyc nie chciał jednak robić czegoś czego chłopiec by nie chciał, on także go pokochał. Więc spełnił prośbę wilków tylko po części. Od tej pory chłopiec mógł zmieniać się w wilka gdy tylko zapragnął. A resztę czasu spędzać w swej ludzkiej postaci. Podobno księżyc tak umiłował sobie chłopca, że oprócz możliwości bycia wilkiem, podarował mu także nieśmiertelność. Chłopiec dorósł i od tamtej pory nie zestarzał się nawet o dzień. Podobno znalazł też przyjaciela i sprawił, że jest on taki jak on. Jednak to chłopiec zawsze będzie pierwotnym, obdarowanym przez księżyc. - mężczyzna skończył swoją opowieść patrząc w oczy swojej córki, które lśniły jak dwa małe diamenty. Wtedy rozległ się huk. Przerażona sześciolatka patrzyła jak jej tata osuwa się na ziemię z wielką czerwoną plamą na środku koszuli. W jej oczach pojawiły się łzy, cała skamieniała ze strachu, nie potrafiła wydobyć z siebie głosu. Patrzyła tylko na postać, która w dłoni trzymała broń celując prosto w nią. Była pewna, że spotka ją to co jej tatę. Śmierć. Postać była coraz bliżej a ona wciąż nie mogła nic zrobić. Nagle rozległo się głośne wycie, a zaraz potem warczenie. Ze ściany lasu, wyłonił się wielki czekoladowo brązowy wilk. Miał może z dwa metry i był niezwykle potężny. Jego prawie czarne ślepia wpatrzone były w napastnika z bronią i można było wyraźnie poczuć bijącą od niego nienawiść i chęć mordu na zabójcy. Dziewczynka jedyne co pamięta to patrząc na nią czekoladowe oczy jej wybawcy i uczucie bezpieczeństwa, następnie pustka.


Mała blondyneczka siedziała na dużym parapecie w swoim pokoju, patrząc na wielką,  srebrną tarczę księżyca widniejącą na niebie. Od śmierci jej taty minął już tydzień, a ona wciąż nie powiedziała ani słowa. W jej małej główce siedział tylko wielki basior, któremu zawdzięcza życie. Coraz bardziej wątpiła, w to, że naprawdę tam był. 'A co jeśli to tylko mi się śniło' przeszło jej przez myśl. Jej wzrok wylądował na rozległym ogrodzie otaczającym ich dom. To nie mógł być sen, teraz przecież nie śni, a widzi go. Zgrabnie zeskoczyła z parapety i najszybciej jak umiała pobiegła do ogrodu. Była już prawie przy swoim bohaterze gdy ten cofnął się o kilka kroków w tył, tak jakby się jej bał. Dziewczynka przystanęła, po czym śmiało patrząc mu w oczy wyciągnęła przed siebie swoją malutką dłoń, czekając na jego ruch. Bestia powoli i bardzo niepewnie zbliżyła się do niej, tak że jego głowa dotykała jej dłoni. Dziewczynka nie czekając ani chwili rzuciła się mu na szyję mocno przytulając, jego sierść była niebywale gładka, jak po zastosowaniu jakiejś odżywki. Wilk rozszerzył ze zdumienia oczy. Zadziwiła go ta mała osóbka, która bez żadnego strachu go prostu go przytuliła. Nie był do tego przyzwyczajony, ale musiał przyznać sam przed sobą, że bardzo się mu to spodobało. Zapragnął już nigdy nie rozstawać się z dziewczynką i chronić ją przed każdym rodzajem zła jakie czekało na nią w wielkim świecie.
-Dziękuję- jego uszu doszedł jej cichy szept. Poczuł na sierści coś mokrego, dopiero po chwili zrozumiał, że to łzy dziewczynki. Odsunął się od niej spoglądając smutno na jej twarzyczkę po której płynęły łezki. Niewiele myśląc polizał jej twarz językiem by zrozumiała, że jest przy niej. Gdy dotarło do niego co zrobił, momentalnie znieruchomiał oczekując reakcji blondyneczki. Ta tylko zachichotała cicho i na jej twarzy pojawił się uroczy uśmiech.
-Ludmiś, gdzie jesteś- z domu rozległo się wołanie zaniepokojonej matki sześciolatki. Wilk wiedział, że musi uciekać zanim ta go zobaczy. Zerwał ze swej szyi stary medalion z czarnej pozyskującej skały w kształcie sierpu księżyca i zarzucił go małej na szyję. Popatrzył jej jeszcze raz w oczy po czym w błyskawicznym tempie uciekł w stronę lasu, wiedział, że jeśli spowolni to nie uda mu się jej zostawić.
-Tu jesteś Lu, proszę choć do domu- usłyszała głos mamy z tarasu. Dziewczynka popatrzył w las po czym jej drobna piąstka zacisnął się na medalionie. Odwróciła się w stronę swojej mamy.
-Już idę mamusiu- powiedziała po czym weszła do domu.

********************************
Tak oto prezentuje się prolog XD mam nadzieję, że wam się podoba <3
Zapraszam do zakładek zapytaj i bohaterowie :3
Kocham Care <3 

108 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jak tylko zjem obiad to skomentuje XD

      Usuń
    2. Cudeńko <3
      Mimo, że czytam to już któryś raz to nadal czuje cholernę wzruszenie. Od razu widać więź między wilkiem, a małą blondyneczką <3
      Ale zacznijmy od początku, strasznie lubię analizować różne rzeczy, więc omówię w tym komentarzu wszystko zaczynając od prologu, kończąc na postaciach <3
      A więc prolog strasznie mi się podoba, ale o tym już wiesz kochana <3
      Widać, że Lu od małego ciągnie do wilkołaków <3
      Historyjka, którą opowiadał jej tata była niezwykła, zrobiła nam wilczy klimat, sama ją wymyśliłaś? Jestem pod wrażniem <3
      Śmierć papy Lu, była strasznie smutna :(
      Zabił go leśniczy (?), bandyta (?), morderca (?).
      Nie wiem kim on był, ale nienawidzę go całym sercem :(
      Chidziaż, gdyby nie on to Lu z opresji nie uratowałby nasz kochany czekoladowy Wilczur <3
      Gdy tylko Lu go zobaczyła, to poczuła się bezpieczna <3
      Aj, aj, aj kochane takie <3
      Potem przenosimy się tydzień w przyszłość i jesteśmy już po tragicznych wydarzeniach :(
      Nasz kochany wilczur znowu się pojawia <3
      Lu odważna sześcioltka idzie na spotkanie ze swoim dwumetrowym, owłosionym bohaterem <3
      Jak to brzmi XD
      Ich scena była strasznie słodziutka, gdyby były to inne okoliczności to stwierdziłabym nawet, że było romantyczne, ale to jednak sześciolatka, a on jest nadmiernie owłosiony XD
      Jezu niszczę taką piękną chwilę xD
      Medalion, mam nadzieje, że Lu się bez niego nigdzie nie ruszy :)
      Taki talizman szczęścia <3
      No i wszystko niszczy mama Lu, jeżeli jej mama to Priscilla to chyba nie za bardzo mnie to zdziwi XD
      Priscilla wszędzie, wszystko niszczy XD
      Już nie mogę doczekać się ich spotkania <3
      To będzie niesamowite <3
      Teraz zakładka z bohaterami, cudowne zdjęcia i cudowns cytaty, ale chwila, chwila.
      Co tam robi tata Lu? Przecież on nie żyje prawda?
      Ahhh... Priscilla, mam nadzieje, że u Ciebie będzie jednak dobrym charakterem :)
      Kiedy czytałam cytaty Fede i Lu, to wydaje mi się, że to będzie cholernie duża miłość, mam nadzieje <3
      A kiedy czytam cytaty Leonetty to mam nadzieje, że to nie będzie taki kogel mogel jak w serialu, a znając Ciebie będzie pewnie równie ciekawie <3

      ~Świat nie jest normalny, przynajmniej nie mój.~

      Ten cytat pasuje ogólnie do dwóch postaci, nie chcę tu mówić o kogo chodzi, bo to byłby spam XD

      I bardzo zdziwiła mnie obecność Felipe, ale co, pożyjemy zobaczymy XD

      Rozdziały co tydzień, ale skoro to jest tylko prolog, to rozdział pierwszy pojawi się jutro prawda ?
      Wiem, że twoja odpowiedz na pewno mnie nie zadowoli i rozdział pojawi się w następnym tygodniu -.- ale warto mieć nadzieje <3

      W każdym razie czekam na rozdział NAMBER ŁAN xd
      KOCHAM I POZDRAWIAM
      OLA <3



      PS Ciesze się, że namówiłam Cię na blodża Xd

      Usuń
    3. O rany kochana ♥ Bardzo się ciesze, że Ci się podoba :*
      A teraz postaram się odpowiedzieć na twoje pytania XD
      Tatę Lu zabił morderca, nie leśniczy XD powiem też że jego losy są niezbadane a ciała nie odkryto :") mówię o mordercy nie o tacie Lu xd
      tak owłosiony dwumetrowy bohater z bardzo gładką i lśniącą sierścią XD
      Uwierz mi Lu się z nim nigdy nie rozstanie ♥
      Pris będzie dobrym charakterem XD
      Tak tata Lu nie żyje ale jednak oboje z jej rodziców będą często wspominani ♥
      Między Fedemilką będzie dużo miłości ♥
      O Leonette się nie martw to nie będzie słodka Leonetta jak w serialu XD
      Już Ci moge obiecać, że Felipe na pewno nie polubisz XD
      Niestety moja odpowiedż Cię nie zadowoli więc wolę nie odpowiadać XD

      Kocham ♥

      Usuń
    4. W serialu o dziwo Felipe nie przeszkadzał mi tak bardzo, ponieważ dzięki niemu Fede był zazdrośnikiem XD

      U Leonetty nie będzie słodko? Jupi *.*
      Tate Lu zabił nie zidentyfikowany morderca XD
      Już się boje, a może to Felipe?
      To na pewno Felipe XD
      Nie, nie Felipe, a może jednak Felipe...
      Mam mętlik w głowię XD

      A co z talizmanem? Lu będzie mieć go przy sobie? <3

      Usuń
    5. Lu nigdy nie rozstanie się z tym talizmanem ♥
      hahaha nie Taty Lu nie zabił Felipe, Felipe miał wtedy 6 lat i żył sobie spokojnie XD
      A morderca zapłacił już za zabicie papy ferro XD
      Powiedzmy że sądem był pewien czekoladowy owłosiony ktoś :")

      Usuń
    6. Bardzo lubię pewnego owłosionego, czekoladowego ktosia XD

      Cholera Felipe... co ty takiego zrobisz, że nie będę Cię lubić? Będziesz wampirem? Albo gorzej, zakochasz się w Luci... albo w Fede XD

      Aj, aj, aj talizman od owłosionego wybawcy będzie z nią na zawszę JUPI <3 Mam nadzieje, że nie tylko talizman <3

      Usuń
    7. Też bardzo lubię tego ktosia ♥
      Będe się starać by nie tylko talizman ♡

      Usuń
    8. Tego przystojnego ktosia <3
      Nie napisałaś nic o Felipe, to znaczy że trafiłam z jakąś opcją ? XD Tak wiem, ciekawość to pierwszy stopień do piekła XD

      Usuń
    9. Ja już nic nie mówię bo powiem za dużo XD ♥
      Wszystkie pytania proszę kierować do zakladki zapytaj XD
      I tak Olcia wyladujesz w piekle za niszczenie Fedemili na twoim blogu :*

      Usuń
    10. Haha XD
      Takie Ci za chwilę pytania obsmaruje w zakładce, że nie wyrobisz XD

      Niszczenie Fedemily? Z tego co wiem to ostatnio ją naprawiłam, ale na twoje specjalne życzenie znowu mogę ją popsuć XD

      Usuń
    11. Już się boję :o

      A SPRÓBUJ JĄ TYLKO POPSUĆ!!!!
      TO OBIECUJĘ ŻE NA ŁÓDŹ SPADNIE BOMBA!!!

      Usuń
    12. Napisałam XD

      Kochana kupuj bombe na allegro kochana XD

      Usuń
    13. Odpowiedziałam XD

      Jakie kupuj? Sama zbuduję :")

      Usuń
    14. Sama? To nie mam się czego bać XD

      Usuń
    15. Zadałam kolejne pytania XD

      Usuń
    16. Odpowiedziałam swoją drogą twoje pytania powalają XD :")
      Nie znasz moich możliwości :")

      Usuń
    17. Co do bomby pożyjemy, zobaczymy XD
      A co do odpowiedzi to zaczęło mi się to bardzo podobać, a zwłaszcza rozmowa z człekokształtnym XD

      Usuń
    18. Włochaty ma dużo do powiedzenia XD taka z niego gaduła :")

      Usuń
    19. Oj coś czuje, że się z nim dogadam XD
      Już go lubię XD <3

      Usuń
    20. Kto by wlochatego nie lubił ♥
      No może Ci którzy spróbują skrzywdzić Lu :/

      Usuń
    21. Co? Włochaty jest najlepszy <3
      Jak można go nie lubić, albo krzywdzić Lu? :(

      Usuń
    22. No potwory tylko :( ale włochaty ją obroni przed wszystkim ♥

      Usuń
    23. A co z drugim włochatym? Będzie wspierał swojego przyjaciela?

      Usuń
    24. Oczywiscie że będzie go wspierał jest dobrym przyjacielem XD

      Usuń
    25. Aj, aj, aj, aj cholerka nie mogę się już doczekać <3
      Ciekawi mnie jak przykaciel włochatego zachowa się w gdy zobaczy pewną szatynkę <3

      Usuń
    26. Oj już zobaczył ♡ i dogadają się wręcz wyśmienicie XD on stara się ją zdobyć a ona krzyczy :")

      Usuń
    27. Hahahah co? XD
      Nawet nie masz pojęcia jak rozbawiłaś mnie tym zdaniem <3 XD
      Już się nie mogę doczekać normalnie, rozumiem, że pierwszy rozdział dopiero w sobotę :(

      Usuń
    28. Chciałam w piątek ale wtedy mam ognisko klasowe i postanowiłam, że będzie .... (moment napięcia) w czwartek! XD

      Usuń
    29. Jupi *.* To tylko cztery dni :)
      Spokojnie Ola, dasz radę... Jezu mówię do siebie w trzeciej osobie jak Ludmila...
      Mam rozumieć, że w piątek Cię nie będzie jak ja to przeżyje? :(

      Usuń
    30. Nie nartw się ja też tak czasem mam XD
      Będe w piątek ale w mniejszym stopniu :*

      Usuń
    31. No dobra. Jestem ci w stanie wybaczyć te kilka godzin nid obecności XD

      Usuń
    32. Jakaś ty łaskawa XD prawie jak violetta :")

      Usuń
    33. Zawsze chciałam być jak Violetta to moje marzenie, żeby być zamkniętym dzikusem z największym problemem na świecie, przecież każdy chłopak chce ze mną być jestem taka biedna :((

      Usuń
    34. To ostatnie akurat nie jest takie złe :(
      Mi by się przydał choć jeden który chciałby ze mną być i nie był ostatnia ciamajdą :/
      zazdro XD

      Usuń
    35. No na przykład taki Federico *.*

      Usuń
    36. To już byłoby spełnienie marzeń ♡
      Ewentualnie może też być Diego XD

      Usuń
    37. Leona też bym przeżyła, tylko takiego złego Lajona XD

      Usuń
    38. On też byłby dobry XD

      Usuń
    39. Tylko nie Brodway, albo nie Andreas !

      Usuń
    40. Maxi też przejdzie gdyby tylko był wyższy XD

      Usuń
    41. Dla Naty jest wystarczający XD

      Usuń
    42. Cóż jestem wyższa od Naty :")

      Usuń
    43. W takim razie Maxi nie dla Ciebie XD

      Usuń
    44. Potrzebuje kogoś wzrostu Clemont XD nie żebym była jakimś wielkoludem ale kocham wysokie obcasy :")

      Usuń
    45. Nie Clemont byłby dla mnie za wysoki :( Ile masz wzrostu? Xd

      Usuń
    46. 169 ;) niby nie aż tak dużo, ale jednak xd a ty ?

      Usuń
    47. 164 -.- Boże jak ja bym chciała być wysoka XD

      Usuń
    48. Oj nie wiesz co mówisz XD z chęcią się zamienie :")

      Usuń
    49. A wiesz może ile wzrostu ma Ruggero? XD

      Usuń
    50. Z tego co tam kiedys czytałam to chyba cos około 179 XD A Mechi około 172 <3

      Usuń
    51. Kurwa ile? Za dużo mleka...

      Usuń
    52. Ja w moich ulubionych szpilkach mam zakedwie 175 XD

      Usuń
    53. No widzisz to było by perfect bo i tak byłby wyższy XD

      Usuń
    54. No w sumie... tak by mi pasowało XD

      Usuń
    55. Jednakże zostawmy Rugga Mechi ❤

      Usuń
    56. Jak Mechi nie będzie go chciała, to z chęcią go sobię wezmę XD

      Usuń
    57. No ale żeby Ruggero nie chcieć :o
      To niemożliwe XD

      Usuń
    58. Niestety wiem :(((
      Ale ogólnie Rugg był przez bardzo długi czas samotny :((Chodzi mi o okres przed Candesralią

      Usuń
    59. Rugg mógłby być samotny trochę dłużej tak do rozstania Mechi i Xabiego XD ona byłaby smutna on by ją pocieszał i BUM BIG LOVE!♥♡♥

      Usuń
    60. Dokładnie, ale nosa do sprawy Ruchi włożyła Cande -.-
      Ale szczerze mówiąc szokiem było dla mnie rozstanie Xabiego i Mechi :)

      Usuń
    61. No też się tego nie spodziwałam :c w sumie słodka z nich była parka XD i nie obnosili się ze swoją "miłością" tak ja Rugg (♥) i Srande(-.-)

      Usuń
    62. Dokładnie <3
      Żadna z par nie odnosi się tak ze swoją miłością... to jest wręcz chore XD
      Nie długi zaczną dodawać zdjęcia po seksie XD

      Usuń
    63. Nie błagam NIE! Ja nawet wolę nie myśleć o tym że to robią XD

      Usuń
    64. Ale Cande jest straszną deską...
      Dobra bądźmy szczere, one wszystkie są tam deskami...

      Usuń
    65. Do tego Cande ma okropne nogi...
      Najlepsze z całej obsady ma Mechi szczegolnie teraz gdy ma je troszkę grubsze XD A nie takie patyki jak Tini XD

      Usuń
    66. Tak właśnie Mechi przytyła z nóg też to zauwarzyłaś ?!
      Ale zdecydowanie lepiej to wygląda niż wcześniej XD
      Tak Tini nie dość, że ma dwa patyki to jeszcze krzywe jak cholera XD
      Ogólnie Tini i Mechi powinny trochę przytyć, moim zdaniem są za chude XD
      A Ruggero nie pies, na kości nie leci XD

      Usuń
    67. Tak są za chude ale Mechi i tak wygląda już dużo lepiej niż na początku 3 sezonu XD zresztą teraz zaczęła na poważnie taniec trenować to zaraz masę miesniowa zbuduje ♡
      Ale rzeczywiscie nogi Tini są okropne jeszcze jak ubiera te buty z wielkimi podeszwani :")

      Usuń
    68. Buty z wielkimi podeszwami i skarpetki do tego XD

      Usuń
    69. I może iść podbijać świat XD
      Ej a jak już takrozmawiamy o ubraniach to styl której dziewczyny w serialu podoba ci się najbardziej ? XD

      Usuń
    70. Moim zdaniem żadna dziewczyna nie jest w 100% zawsze dobrze ubrana. Każda postać dziewczęca ma coś co mi się podoba. Czasem podobają mi się ciuchy Lu, czasem Violetty, czasem Naty i nawet czasem Camili (chodziaż jej najmniej, bo jej styl jest bardziej hipi, a nie lubie tego stylu, ale nie które rzeczy ma fajne) XD
      Ale np. ciuchy chłopaków są świetne. I każdy z nich zawsze wygląda zajebiście *.*

      Usuń
    71. Pamiętaj, żeby zająć mi miejsce jako pierwszej ! Pod pierwszym rozdziałem XD

      Usuń
    72. Zajmę zajmę spokojnie XD
      Tak chłopaki mają najlepsze ciuchy XD w szczegolnosci Fedei Diego :3
      A dziewczyny to najbardziej podoba mi się Naty bo jest podobny do mojego ja też zawsze na rocowo ale Lu też ma spoko XD

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Joł, joł <333
      Jejkuuuu!!!! To jest takie wspaniałe! ♡
      Naprawdę! Nigdy nie czytałam czegoś takiego, no może trochę... To jest takie inne, takie magiczne... Kiedy to czytałam naprawdę się zaciekawiłam! Miałam ochotę zagłębić się w tą historię *.* To dopiero prolog a ja już zakochałam się w tym opowiadaniu i Twoim stylu pisania! ☆☆☆ Jejku! Lu taka mała i słodka *.* i jej tata zginął :( hahahaha Lu odziedziczyła ciekawość i zainteresowanie tymi sprawami po tacie :') jakie to piękne! A jeśli dobrze skojarzyłam ten wilk to Fede ♡ a jeśli nie no to nie wiem xD Kiedyś oglądałam taki serial o wilkołakach... Teen Wolf czy jakoś tak xD Jejku no! Ja chcę next >.< Już, teraz, zaraz, w tej chwili! XD Już będę kończyć :) mogłabyś mi zająć miejsce pod rozdziałem? Życzę weny ;** Kocham ♥♥♥

      Usuń
    2. Dziękuję miśka ♥
      Magiczne, no cóż magi będzie tu dość sporo XD
      Oczywiście, że Ci zajmę ale liczę, że odwdzięczysz się tym samym u Ciebie ♥

      Usuń
  3. Jacie! <33
    To jest cudowne <33
    Mam nadzieję, że ten wilczek to Federico :3
    Teraz czekam na rozdział <33
    Kocham<33
    Ola :**

    OdpowiedzUsuń
  4. Już kocham tego bloga i czekam na ciąg dalszy. Mam nadzieję, że nie będziesz nam kazała długo czekać na rozdział 1. Bardzo się cieszę, że zaczęłaś pisać i mam nadzieję, że nie będę musiała cię zabijać tępym ołówkiem. CHCĘ JUZ KOLEJNĄ CZĘŚĆ !!!
    Liczę na cb słońce:*
    Wera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps dla mnie też możesz zajmować miejscówke, będę stałym czytelnikiem :D

      Usuń
    2. Dziękuję ♥
      Nie chce zginąć od ołówka :o
      Zajmę XD

      Usuń
    3. W takim razie nie możesz psuć Fedemilki, ona musi być razem ponad wszystko <3
      A tak w ogóle to Lu też będzie wilkołakiem?
      TO BY BYŁO AWESOME!!! Jejku dodaj jutro pierwszy rozdział! Bardzo, bardzo ładnie proszę :)

      Usuń
    4. Ponad wszystko ♥
      Co do reszty nie przeczę nie potwierdzam XD

      Usuń
    5. och no proszę cię uchyl rąbka tajemnicy! ta niewiedza zżera mnie od środka

      Usuń
    6. O nie nie ! Nie ma tak dobrze XD jeszcze wam całą fabułę zdradzę XD

      Usuń
    7. jestem jak najbardziej za! zdradzaj wszystkie sekreciki :D

      Usuń
    8. Żebyście później tego nie czytali po moim trupie XD

      Usuń
    9. przeczytam wszystko co twoje magiczne rączki napiszą :*

      Usuń
    10. Z wzajemnością kochana twoje nowe opowiadanie rozwala system <3

      Usuń
    11. Bardzo mi miło! Mam nadzieję, że będziesz do mnie wpadać :)

      Usuń
    12. I to bardzo często XD

      Usuń
  5. Witaj :*
    Prolog cudowny ♥
    Oczarowałaś mnie nim.
    Twoje opowiadanie jest takie magiczne i oryginalne.
    Bardzo mi się podoba :)
    Już nie mogę się doczekać 1 rozdziału !
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny prolog . ! ;-) Zapowiada się ciekawa historia. Co ja pisze juz jest ciekawie XD A co jest najlepsze FEDMILA ! Kocham ta pare ! Taka niespodziewana Dwa przeciwieństwa! KOCHAM ICH ! <3
    Pozdrawiam Maybe You 👀 ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko!
    Prolog BOSKI! GENIALNY! FANTASTYCZNY!
    Historia zapowiada się bardzo ciekawie i nie mogę doczekać się, aż akcja się rozkręci. Od dawna nigdy nie zafascynowałam się żadnym opowiadaniem, które czytam/łam, a twój sam prolog zwalił mnie z nóg! Nie potrafię opisać, co teraz czuję. Piszesz cudownie! I ciekawie, i interesująco i swobodnie! Fajnie mi się czytało, że żałuję, że doszłam do końca.
    Czekam niecierpliwie na pierwszy rozdział.
    Życzę ci weny, żeby to opowiadanie było najlepsze!
    Zapraszam także do siebie.
    Buziaki♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ♥
      Czytam twoje opowiadanie i obiecuje że od dziś zaczynam komentować :*

      Usuń
  8. OMG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Wrócę jak się ogarnę xD
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    Dobra załóżmy że już xd
    Jeju to jest CUDOWNE *,*
    Jak ja uwielbiam opowiadania typu Wolfblood czy Zmierzch, a jeszcze z Fedemilką <3
    Masz ogromny talent!
    Zazdro...też tak chcę!
    Nadal nie mogę się ogarnąć
    To jest takie BOSKIE <3
    Mi się BARDZO BARDZO ALE TO BARDZO BARDZO podoba!!!!!!!!!
    Brak mi słów by napisać tu co o tym dziele myślę !!! <3
    Z niecierpliwością czekam na jedyneczkę mam nadzieje że dodasz jeszcze dzisiaj, no może ostatecznie jutro <3

    PS. Zapraszam do mnie :
    fedemila-na-zawsze-razem.blogspot.com
    Mam nadzieję że wpadniesz <3

    Kocham, Tini :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ♥
      Wiesz czytam twoje opowiadanie tylko nie komentuje bo czytan na telefonie i nie chce mi się tam wyświetlać szblon mobilny co bardzo utrudnia czytanie :(
      A piszesz cudownie ♥

      Usuń
    2. Ja też dziękuję a co do szablonu to już dawno miałam zmienić xD
      Postaram się jeszcze dzisiaj <3

      Usuń
  9. Heej :))
    Jeju, to jest piękne!
    A zarazem smutne ;/
    Aww, włochaty uratował życie Lu ❤
    Mam nadzieje, że ten facio poszedł już do pierdla!
    Już zakochałam się w tej historii <3
    Mimo, że to dopiero prolog <3
    To chyba na tyle! ❤
    Jesteem stałą czytelniczką (od tej pory XD)
    Postaram się zawsze komentować, kwiatuszku ❤
    Widzimy się pod jedynką! :)
    Buziaki :*
    Pozdrawiam,
    Wiktoria <3
    Ps. Przepraszam, że tak krótko, ale nie mam za bardzo czasu ://

    OdpowiedzUsuń
  10. to był Federico....
    i on się w nią... wpoił.
    Jak w sadze zmierzch Jackoob w Renesme :)
    Uwielbiam sagę zmierzch.
    Ale wole Wampiry xD
    I Wapi i Wolfie są świetne *.*
    Zapraszam na mojego bloga
    (violettowa saga zmierzch xD)

    http://tylko-milosc-fedemila.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie istnieje coś takiego jak wpojenie XD
      WILCZKI LEPSZE!
      Postaram się wpaść XD

      Usuń
  11. Wow
    Genialne
    Wiadomo wilk to pewnie Fede
    mało jest TAKICH opowiadań o Fedemile
    Mam nadzieje że lubisz pisać i dłłłłługo będziesz ciągła to opowiadanie bo pomysł i wykonanie ,,dzieła" jest wspaniały!
    czekam na dalsze części
    Kofam i śle całuski

    OdpowiedzUsuń