- Liczyłem raczej na jakieś dziękuję Federico jesteś taki kochany- uśmiecha się do mnie kompletnie ignorując Felipe
- Pasquarelli bądź poważny, będzie Ci zimno w tym- wskazuje palcem na jego tors tak że jego opuszek dotyka jego twardego brzucha. No co ja poradzę jestem tylko słabym człowiekiem, który ma swoje pragnienia, a ostatnio głównym z nich jest rzucenie się na tego adonisa.
- Lu, nie jest nie jest mi zimno- mówi patrząc mi prosto w oczy po czym przykłada mi swoją dłoń do policzka - widzisz jest ciepła i mi tez jest ciepło, więc proszę Cie ubierz tą kurtkę- mogę przysiądź że temperatura w moim ciele podskoczyła o osiem stopnie od samego patrzenia w te czekoladowe oczy, które patrzyły się na mnie z tak wielką troską.
- Pasquarelli bądź poważny, będzie Ci zimno w tym- wskazuje palcem na jego tors tak że jego opuszek dotyka jego twardego brzucha. No co ja poradzę jestem tylko słabym człowiekiem, który ma swoje pragnienia, a ostatnio głównym z nich jest rzucenie się na tego adonisa.
- Lu, nie jest nie jest mi zimno- mówi patrząc mi prosto w oczy po czym przykłada mi swoją dłoń do policzka - widzisz jest ciepła i mi tez jest ciepło, więc proszę Cie ubierz tą kurtkę- mogę przysiądź że temperatura w moim ciele podskoczyła o osiem stopnie od samego patrzenia w te czekoladowe oczy, które patrzyły się na mnie z tak wielką troską.
- I tak nie ustąpisz prawda? - pytam dla pewności a on energicznie kiwa głową. Niech mu będzie tym razem wygrywa - Niech Ci będzie - wzdycham zrezygnowana- ale jak tylko zauważę że jest Ci zimno od razu Ci ją oddaje. - mówię śmiertelnie poważnym tonem. Włoch zaczyna się delikatnie śmiać po czym zbliża się do mnie całkowicie pozbawiając się przestrzeni miedzy nami.
- Przy tobie? To niemożliwe - szepcze mi na ucho a na moich policzkach pojawiają się rumieńce. Czemu on musi mnie tak prowokować, sprowadzać na granicę, jakby testował ile silnej woli mam w sobie.
- Myślę Ludmi że skoro jest Ci bardzo zimno powinniśmy wrócić do ogniska ogrzejesz się- mówi Felipe, o rany kompletnie zapomniałam że on też tutaj jest. Szybko odwracam się w stronę chłopaka i posyłam mu przepraszający uśmiech, jest mi wstyd że tak po prostu o nim zapomniałam.
- To świetny pomysł powinieneś iść się ogrzać, zrobiłeś się strasznie blady- mówi uszczypliwie Federico i spogląda na Felipe z nieukryta niechęcią. Australijczyk zaciska dłonie w pięści- ja z Lu chętnie sobie jeszcze pospacerujemy- dodaje Włoch po czym mija mnie i staje lekko z przodu tak jakby chciał mnie obronić własnym ciałem.
- A może sam pozwolisz jej zdecydować- Felipe zbliża się do Pasquarelliego jakby chciał mu pokazać że się go nie boi. Dobra myśl Ferro trzeba zapobiec katastrofie bo ci dwaj wyglądają jakby się za chwilę mieli pobić. Mimowolnie się uśmiecham na myśl że skaczą sobie do gardeł z mojego powodu. Jezu Ludmilo Ferro natychmiast przestań tak myśleć i zrób coś!
- Hej chłopaki po co od razu się denerwować- wchodzę pomiędzy nich z nadzieją że ja nie dostanę przez przypadek w twarz.
- Nie wtrącaj się Lu- warczy cicho Felipe a mnie przechodzą dreszcze przerażenia. Na twarzy Federico maluję się jeszcze większą złość niż przedtem. Włoch próbuje mnie wyminąć by zbliżyć się do przeciwnika ale zatrzymuję go kładąc ręce na jego torsie.
- Fede proszę- szepcze patrząc mu prosto w oczy ze strachem. Po chwili jego oczy również odnajdują moje i znika z nich wszelki ślad agresji, za to widzę w nich troskę i chęć obrony. Tak jakby moje bezpieczeństwo było najważniejsze. Niezdejmujący dłoni z torsu Federa obracam głowę by spojrzeć na wściekłego nowo poznanego chłopaka.
- Felipe myślę, że lepiej będzie jak sobie pójdziesz- mówię pewnie, chłopak nie zaszczyca mnie nawet jednym spojrzeniem po prostu odchodzi. Wciąż nie puszczając Włocha patrzę jak Felipe odchodzi. Dopiero gdy jest wystarczająco daleko opuszczam dłonie i patrzę gniewnie na Pasquarelliego.
- Możesz mi wyjaśnić co to do cholery miało być? - pytam wściekła. Włoch patrzy na mnie zdziwionym wzrokiem.- albo wiesz co nic mi nie tłumacz, nie chcę tego słuchać- zdenerwowana odchodzę od oniemiałego chłopaka i zaczynam samotnie przemierzać plażę. Jednak jak widać samotność nie jest mi pisana ponieważ nie mija nawet minuta a czuję delikatny uścisk na nadgarstku.
- Lu proszę Cię nie bądź zła, wiem przesadziłem ale po prostu... gdy ... no ... - zaczyna się jąkać, a druga jego dłoń zaczyna masować jego szyję. W jego oczach widzę zdenerwowanie jakby wstydził go powód jego zachowania.
- Nie musisz się tłumaczyć. - mówię krótko.
- Ale mimo to jesteś zła, chociaż bardziej pasowałoby określenie smutna. - mówi to z przekonaniem jakbym miała to wypisane na czole. Czy aż tak łatwo mnie rozszyfrować. - Jeśli to przeze mnie to bardzo Cię przepraszam, za tą akcje z Felipe i za to że się spóźniłem.- mówi szczerze a zatapiam się w tej czekoladzie jego tęczówek. - naprawdę nigdy nie chciałem żebyś była przeze mnie smutna - Włoch bierze moje drobne dłonie w swoje i zamyka je w niedźwiedzim uścisku- wybaczysz mi- robi wielkie oczy smutnego szczeniaczka i dolną wargę wysuwa do przodu. Bezczelny jeszcze wykorzystuje moją broń, teatralnie wywracam oczami.
- Jesteś najlepsza- mówi po czym daje mi całuska w policzek. Momentalnie się rumienie i czuję jak uginają mi się kolana, dlaczego on ma aż tak wielką władze nad moim ciałem, mimo wszystko postanawiam być silna i troszeczkę się z nim podroczyć.
- Przecież nawet nic nie powiedziałam, skąd ta pewność że Ci wybaczę?
- To widać w twoich oczach Aniele- posyła mi swój kpiarski uśmiech.
- Jesteś niemożliwy Pasquarelli- warczę przez zęby i mrórzę oczy.
- Dziękuję za komplement Ferro, a teraz chodź coś Ci pokaże- uśmiecha się po czym ciągnąc mnie za rękę prowadzi w kierunku przeciwnym do ogniska.
-Federico daleko jeszcze? - już od dobrych dwudziestu minut idę z nim przez jakiś las nie wiadomo gdzie. - Jeżeli natychmiast nie powiesz mi gdzie idziemy i jak daleko jeszcze to obiecuję że Cię tu zostawiam i wracam do ogniska!
- Zawsze tak marudzisz Lu?
- Tak zawsze, gdy ktoś ciągnie mnie po lesie nie wiadomo w jakim celu. Do tego nogi mnie bolą i mam dziwne przeczucie że się zgubiliśmy. Dlatego proszę możemy wracać? - mówię zrospaczona na co on wybucha śmiechem.
- Oj Lu, jakaś ty niecierpliwa, to już naprawdę niedaleko no choć nie pożałujesz- i mimo tego że w jego oczach widzę stu procentową szczerość tak muszę postawić na swoim.
- Ja nigdzie nie idę, mam dość! - krzyżuję ręce i nie mam najmniejszego zamiaru się ruszyć.
- Sama tego chciałaś- zrezygnowany wzrusza ramionami po czym podchodzi do mnie i sprawnie przerzuca mnie sobie przez ramię. Robi to tak szybko że nawet nie jestem w stanie zareagować, jednakże po chwilowym oniemieniu się otrząsam.
- Fede czy ciebie do końca powaliło? Odstaw mnie na ziemię! - zaczynam krzyczeć i uderzać jego plecy moimi piąstkami. Chłopak chyba nawet tego nie czuje, bo bez najmniejszego problemu dalej kieruje się w głąb lasu. Niech tylko mnie postawi, wtedy się policzymy.
-Jesteśmy na miejscu księżniczko- mówi po jakimś czasie i sprawnie kładzie mnie na własne nogi. Moim oczom ukazuje się prześliczny widok, wprost malowniczy. Mały wodospad z krystalicznie czystą woda i niewielki strumyczek od niego odchodzący, a to wszystko otoczone szafirowym lasem.
- Fede tu jest... mi słów brakuje- mówię cicho aby niczym nie zakłócić tego cudownego otoczenia.
- Jednak warto było być cierpliwym co? - posyła mi swój kpiarski uśmiech i zrywa małą stokrotkę po czym wkłada mi ją we włosy.
- Tak, przepraszam za moje zachowanie- jest mi strasznie wstyd, on przyprowadził mnie do tak wspaniałego miejsca, a ja całą drogę marudziłam. Zawstydzona spuszczam wzrok.
- Ej nic się przecież nie stało- chłopak uśmiecha się szczerze po czym delikatnie całuje mnie w czoło.
- I nie jesteś zły? - pytam by się upewnić.
- Nie potrafię być na Ciebie zły- mówi a ja nie kontrolując swoich czynów rzucam się mu na szyję i mocno przytulam.
-Jesteś najlepszy- Federico po chwili osłupienia, również obejmuje mnie ramionami, jeszcze z nikim nie przytulało mi się tak dobrze. Po chwili słyszę jego szept przy moim uchu:
- Wiem to Aniele.
************************************************
Jest Wi-Fi jest 5 XD
Mam nadzieję że wam się podoba i czekam na komentarze perełki :*
Kocham Care <3
************************************************
Jest Wi-Fi jest 5 XD
Mam nadzieję że wam się podoba i czekam na komentarze perełki :*
Kocham Care <3
Potworek <3
OdpowiedzUsuńWiesz, że jak zwykle napisze komentarz jutro prawda? Xd
UsuńObecnie siedze w restauracji z mamą i jej koleżankami, a miałyśmy iść na zakupy -.-
A tak wgl co oznaczać ma teks "next niebawem" ? Czyli, że jutro ? XD
Hahah wiem wiem XD
UsuńO rany to wspolczuje :/
Nie no aż tak szybko to nie XD ale będzie szybciej niż ten ;)
Hmmmm... w piąteczek? <3
UsuńHmmmmm myslalam raczej o poniedziałku ♥ :")
UsuńI to ma być to twoje niebawem? XD
UsuńTak XD ja mam inne mierniki czasu :")
UsuńHmmm...a może wynegocjujemy niedziele? XD
UsuńNie qiem czy uda mi się go tak szybko napisać XD
UsuńWierze w Ciebie xd
UsuńJak go tylko napiszę to wstawie XD
UsuńJestem <3
UsuńPrzepraszam, że tak późno, ale przedwczoraj po spotkaniu z koleżankami mojej mamy (jak to kurwa brzmi -.- ) poszłam do moich znajomych i powiem Ci tylko tyle, że na jednym piwie się nie skończyło... w każdym razie wczoraj męczył mnie kac i przesapałam połowe dnia.
Okej w każdym razie pora zacząć komentarz <3
Szczerze na początku myślałam, że Lu będzie na niego zła, bo się spóźnił, ale naszczęście była zła, bo nie chciała, żeby było mu smutno. No w kurewkę i dupewkę jakie to słodziutkie.
Mimo, że znają się niecały tydzień to zachowują się jak takie dwa, słodziutkie gołąbeczki <3
Boże dlaczego ja nie mam kogoś takiego co? Dlaczego w ogóle nie ma takich facetów jak Federico? Wysyła sztuczne zwierzęta, broni przed zamarźnięciem ( na początku przez przypadek napisałam zerżnięciem xD Przyznaje się, przepraszam... jestem zboczeńcem ) no i chce zabić Felipe, nie masz nawet pojęcia jak przyjemnie czyta się fragment w którym Federico, nasz kochany, słodki, przystojny Fedusiński chce zabić tego pojebańca XD
No i dobrze, nawet nie chce wyobrażać sobie fragmentu w którym ta obślizgła marynarka Felipe dotyka ramion Ludmily
-.-
Dobrze, że Fede był szybszy :*
I to jak kompletnie zignorowali Felipe i tak się przekomażali o to czy mu ciepło, czy nie <3
Sama słodycz <3
Tylko szkoda, że w ten pinkny obrazek wjebała się Felipe, tyle na niego czekałam, a on tak bardzo mnie zdenerwował :(
Dobrze, że Lućka to przerwała, bo po Diazie zostałyby tylko kości xD
No i go spławiła, bezcenne :'')
Potem Fede zaczyna się przy niej denerwować, aj, aj, aj, aj, aj <3
Miłość wisi w powietrzu <3
Całus w policzek był słodziutki <3
No i spacer po lesie <3
Lu oczywiście musi trochę ponarzekać, no przecież nic nie może być zbyt piękne, prawda? XD
W sumie też byłabym niecierpliwa, zaciągnął ją niewiadomo gdzie i cały szczęśliwy XD
No i korzystanie z prymitywnych sposobów, których kiedyś używali jaskiniowcy czyli przerzucenie sobie dziewczyny przez ramie jak prawdziwy neardeltalczyk (?) XD
Lu waliła go w PLECY, a on nic nie czuł ciekawe dlaczego XD
Oczywiście, że wiemy dlaczego xD
Ale niech to będzie tajemnica <3
Zwrot "Księżniczko" czy tylko ja uważam, że to najsłodszy zwrot do dziewczyny jaki istnieje *.*
No poprostu facet który używa tego zwrotu ma u mnie +10 do respektu <3
Och, pani Ferro czyżby ten mały spacerek z Pasquarellim wart był tego widoku?
No oczywiście, że tak <3
Boże, jaki z niego romantyk cudowny <3
" posyła mi swój kpiarski uśmiech i zrywa małą stokrotkę po czym wkłada mi ją we włosy. "
Czy tylko ja uważam, że to było cholernie słodkie? Niby mały gest, a cieszy jak cholera <3
Na końcu był PRZUTULAŚ <3
Narazie przynajmniej tyle <3
Mam nadzieje, że w nexcie (a w nexcie będzie u nich niedziela?) będzie fragment jak Fede i Leon przyjdą do domu Castillo XD
Chciałabym zobaczyć reakcje Germana na widok Leona zarywającego do Vils XD
Rozdział jak zwykle był cudowny <3
Czekam na nexciorka
Pozdrawiam
Potworek <3
A tak wgl jak miją wakacje w górach, co ciekawego robisz? <3
Nic się nie stało ♥
UsuńTeż aż za dobrze znam kolegę kaca XD
Gdyby ktoś taki jak Federico istniał świat byłby piękniejszy ♥
Słodka tajemnica która i tak ujrzy światło dzienne :") ale jeszcze nie tera XD
Zwrot Księżniczko jest najsłodszy ze wszystkich ♥ Czemu do mnie nikt tak nie mówi :(
Jeszcze będzie jeden rozdział a dopiero w 7 ich wizyta XD
Ja już w domku XD wróciłam wczoraj wieczorem :3
I teraz do 20 sierpnia będę jeździła do poradni rehabilitacyjnej (problemy z kręgosłupem) i będę tam miała ćwiczenia o 7:30 dzień w dzień :"(
O jezu współczuje Ci kochana :(
UsuńA co Ci się stało z kręgosłupem?
A to już od kilku lat jeżdżę na takie "pobyty" po prostu jest krzywy bardziej niż powinien XD
UsuńO jeju, ale nie zagraża to twojemu życiu pawda?
UsuńNie no coś ty XD po prostu nie mogę go nadwyrężać przez co mam całościowe zwolnienie z WF :")
UsuńZ jednej strony Ci zazdroszcze, ale z drugiej (patrząc na mojego WF'iste) współczuje <3
UsuńKochana mogę wysłać Ci coś na poczte prawda? XD
UsuńMoja WF'istka uczyła jeszcze moją mame :")
UsuńWięc rozumiesz XD
Przeczytałam już ♥ i odpisałam ♡
O matko -.-
UsuńNie dałabym rady z tak starą babą xD
Jest zrzedliwa jak stare gacie XD
UsuńI powinna być już na emeryturze :")
No i pewnie nikt na jej lekcjach nie ćwiczy XD
UsuńWłaśnie wszyscy ćwiczą bo się jej boją XD
UsuńSerio? Xd
UsuńJa to nie pamiętam kiedy ostatni raz ćwiczyłam xD
Ja w 1 gimnazjum :")
UsuńI już nie zamierzam XD
A ja mam zamiar ćwiczyć. Z resztą osoby, które nie ćwiczą idą do sali infomatycznej i wykonują prace na komputerach XD
UsuńTo u nas osoby niećwiczace albo siedzą na sali i patrzą jak inni się męczą XD
UsuńAlbo idą do szatni :")
To macie lepiej XD
UsuńA co najlepsze wf mamy wtedy kiedy tacy bardzoo dobrzy chłopcy z innej klasy XD
UsuńNo to zajebiście <3
UsuńJedyny plus wf XD
UsuńPrzynajmniej masz na co popatrzeć xD
UsuńNo właśnie XD
UsuńI powiem Ci to są bardzo fajnr widoki ;)
Czyli to co lubimy najbardziej <3
UsuńNo oczywiscie ♥
UsuńWtedy wf jest piękny XD
Hahha <3
UsuńOgólnie oglądam film Obecność jestem przerażona xD
O rany XD ja nienawidze horrorów :")
UsuńMam ochote zesrać się ze strachu xD
UsuńTrzymaj się XD
UsuńJa się zawsze za bardzo boję :")
Jestem sama w domu i czał czas mam wrażenie, że ktoś za mną stoi
UsuńNie martw się to tylko wyobraźnia ♥
UsuńZ doświadczenia wiem że ten trach jest irracjonalny XD
Ale i tak dziwnie się czuje. Taka obserwowana... walić to, że się boje jak cholera oglądam dalej to straszne gówno oparte na faktach xd
UsuńWyślę Ci kudłatego do ochrony :*
UsuńPrzydałby się -.-
UsuńTeraz Oskar robi sobie ze mnie jaja i ciągle wali mi w drzwi, a jak do niego dzwonie to mówi mi, że jest na dworzu -,-
Ale przynajmniej wiesz że jest blisko i nie jesteś sama :3
UsuńNo niby tak, ale jednak gdzieś tam w głębi mam dziwne wrażenie, że co będzie jak to nie on xD
UsuńZawsze to może być listonosz albo jakiś rumun XD
UsuńPotworku trzymaj kciuki idę farbować włosy XD
Na jaki kolor farbujesz? Ja w poniedziałek ide na odsączanie farby :(
UsuńJa mam brązowe włosy (kolor zbliżony do koloru włosów Rugga XD) a teraz robię jeszcze ciemniejsze :3
UsuńMój naturalny to trochę ciemniejszy niż Rugga, ale obecnie mam czarne :(
UsuńI już czarnych nie chce -,-
Ja właśnie chciałabym czarne ale się boję że wyjdą takie sztuczne XD
UsuńU mnie nie wyglądają sztucznie, ale mnie postarzają bardzo <3
UsuńJa kiedyś chciałam mieć czerwone włosy XD jak Arielka :")
UsuńAle rodzice powiedzieli że mnie wyrzucą z domu jak to zrobię XD
Miałam czerwone włosy i chodziłam w nich przez miesiąc xD
UsuńOskar mówił, że jestem jego raczkiem :(
Słodko ♡
UsuńJa jeszcze myslalam nad blondem ale by minie pasował XD
Słodko? -.-
UsuńNie koniecznie -.-
Wkurwiał mnie tym xD
Ja chce wrócić do naturalnego teraz <3
Kto się czubi ten się lubi XD
UsuńMi się mój naturalny znudził :")
Błagam nie używaj przy mnie tego zdania -.- Często je słysze os naszych znajomych i pieprzą, że ja i on powinniśmy byc razem. Strasznie mniw tym denerwują, a jemu to nie przeszkadza i denerwuje się jeszcze bardziej. Wtedy on też się denerwuje i wyjeżdża z tekstem "A co, aż tak źle by Ci ze mną było" i zaczyna się trzecia wojna światowa xD
UsuńA ja się stęskniłam za naturalnym :(
Jeśli wam jest dobrze jako przyjaciele to nie powinni się w to mieszać XD ważne żebyście wy byli szczęśliwi ;)
UsuńJak to mówią kobieta zmienną jest XD
Ta dobrze... :) Nieważne xD
UsuńDokładnie, zmienną jest <3
Wybacz że pytam, nie musisz odpowiadać jeśli nie chcesz ale czyżby friendzone? :/
UsuńA ja to już w szczegolnosci XD
Wiesz co, a ja chce Friendzone, ale gorzej z tą drugą połówką xD
UsuńAaaaa XD
UsuńTo mu wspolczuje :")
Jemu? Ej to ja musze uważać na to co mówię i robie w jego kierunku xD
UsuńNo uważaj bo jeszcze spróbuje z niego wyjść XD
UsuńNo właśnie w tym problem xD Bo mu się udaje, a ja nie chce :(
UsuńA tak wgl masz już jakiś kawałek rozdziału? XD
Cały czas zwracaj się do niego "przyjacielu" XD
UsuńA mam XD
Zwracam i jest z tego straszna beka xD
UsuńNo to na co czekasz, nie wyślesz nic swojemu potworkowi? :(
Zacznij mówić do niego bracie :")
UsuńWyśle ♥ daj mi tylko chwilkę XD
Ostatnio mu powiedziałam, że go kocham, on spojrzał się na mnie uśmiechnął i odpowiedział że on mnie też. A po chwili dodałam że jak brata XD
UsuńPowiedz że jest dla Ciebie jak siostra bliźniaczka lub że czujesz że pochodzicie z jednago plemnika :")
UsuńTo go już kompletnie dobije XD
Hahah padłam xd
UsuńAle będzie mu smutno jak mu tak powiem :(
Używaj tylko w ostateczności XD
UsuńNo ostatnio jego usta znalazły się trochę za blisko moich, więc zaczęłam się śmiać i gadać coś o braterskiej więzi xD
UsuńHahahaha nieźle XD
UsuńJesteście jak bracia ;)
Moge być nawet jak jego brat, byle by nic więcej. Jego dziewczyny zawsze mają przekichane XD
UsuńA to czemu ?
UsuńTo widzę że masz twardo wyznaczony cel XD
No bo one zawsze są o mnie zazdrosne i przez to się z nim kłócą xD
UsuńJest słodki, troskliwy, zabawny, potrafi mnie wysłuchać, przytula najlepiej na świecie, a kiedy się uśmiecha do w najego twarzy pojawiają się dwa przeurocze dołeczki, no i te jego błękitne oczy to mi się w ogóle nie podoba...
Nie no bo tu wogóle nie ma nic do podobania XD
UsuńAle masz rację dziewczyny bardzo często są zazdrosne o przyjaciolki swoich chlopakow :")
Nienawidze takich dziewczyn -,-
UsuńPrzez nie Oskar próbuje trzymać między nami taki jakby dystans i tak mu nie wychodzi, ale jednak próbuje go utrzymywać i to mnie denerwuje, bo nie jest wtedy cały mój -,-
To jeśli mu nie ufają to po co z nim są? -.-
UsuńCytując "Jest miłością mojego życia, taki przystojny słodziaśny, że o jeju. Nie potrafie bez niego żyć" co te niektóre dziewczyny mają w głowach -.-
UsuńJak ja nienawidze takich powierzchownych lasek -.-
UsuńCzyli to że jest przystojny i słodki oznacza że jest miłością jej życia? -.-'
Tak, jebać to, że jest cholernie inteligentny, a po kilkuminutowej rozmowie z nin potrafisz odnaleźć nadzieje na lepsze jutro... boże co ja pierdole...
UsuńHmmm może to co myślisz XD
UsuńA tak na poważnie, ja po przygodzie z moim byłym doszłam do wniosku że ważniejsze jest wnętrze niż wygląd... choć nie przeczę że "opakowanie" tez jest ważne...
Kiedy rozdział? ;)
UsuńJutro XD w samo południe :")
UsuńProsze o niewpierdalnie mi się w rozmowe XD
UsuńJa tu się zwierzam, a o rozdział anonimowy kolego zapytać mogłeś niżej XD
Bo opakowanie jest ważne. Taka natura ludzi patrzą na wygląd ludzi, jedzenia na talerzu i takich innych, ale bez przesady XD
We wszystkim trzeba znać umiar XD ocenianie tylko po wyglądzie nie jest dobre, ale jeśli robi się to patrząc też na wnetrze to ja nie widzę w tym nic złego :3
UsuńNo dokładnie, no bo jednak z przepoconym, pryszczatym, nadmiernie owłosionym typem, który ma jedną koszulkę na cały rok nie za bardzo mnie ujmuje XD
UsuńO tym właśnie mówię XD
UsuńJa w swiojej byłej klasie miałam chlopakow którzy nie byli idealnymi facetami jak Ci od Calvina Klaina (?) ale dbali o siebie i zawsze byli dobrze ubrani i charakter też mieli zajebisty XD i teraz większość ma dziewczyny :")
No bo facet nie musi wyglądać jak np. Sean O'pry ważne, żeby o siebie dbał i był w miare ogarnięty z charakteru <3
UsuńI jeszcze żeby miał szacunek do kobiet XD nie musi być Gentelmenem rodem z XVI wieku :") po ale chociaż jakieś podstawy XD
UsuńNo ale jednak bad boye też są zajebiści <3
UsuńI to jeszcze jak ♥ ale tacy którzy naprawdę się w tobie zakochuja a nie tylko udają XD
UsuńNo tak, niektórzy poprostu chcą cie bzyknąć xD
UsuńAle nawet tacy się czasem przydają XD
UsuńBoże co ja gadam...
Ale szczerze masz racje, my też mamy swoje potrzeby XD
UsuńO której dodasz 6?
A tak wgl to leci 3 sezon teen wolfa na Axn *.*
UsuńSzósteczka będzie za góra 20 minut XD
UsuńOki spoki foki doki czekam XD
UsuńJuuluuś (chyba dałam za dużo u XD) <3
OdpowiedzUsuńHahaha XD Oj tam, oj tam :D <3
UsuńWróce jutro Miśka ;**
Joł Perełko <3
UsuńEch, jestem straszna, że aż szkoda gadać XD I w ogóle to zdanie jakoś tak dziwnie brzmi. Ale nie będę go usuwać, bo mi się jakoś tak nie chce XD Ale w końcu przybiegłam do Cb napisać ten komentarz xd Ostrzegam: Komentarz będzie krótki, bo chce mi sie spac! Moze tez w nim zbraknac polskich znakow, bo siedze na taty komorce xd a on ma taką glupią klawiatute i nie chce mi sie na niej pisac xd
Nie wiem czemu jestem taka spiaca x.x Normalnie chodze pozniej spac -_- Cos ze mna ostatnio nie tak :'')) Oglądam sobie Harrego Pottera i kiedy usłyszałam "Cytrynowy sorbet" zaczęłam się dusić ze śmiechu xd sama nie wiem czemu XD Ale chyba dlatego ze to dziwne i smieszne haslo XD Dobra, przejde od razu do rzeczy:
Rozdział jest:
Wspaniały
Cudowny
Boski
Fantastyczny
Hahahahaha oj biedny Felipe XD
Fede i Lu <333 To takie Słodkie *.* hahaha i to olewanie Felipe mnie rozwaliło :") Ja to nawet bym poszla z Federico gdzies gdzie jest brzydko xD hahahaha i warto było iść xD
No to musze lecieć ;***
Kocham <333
Dziękuję ♥
UsuńNie przejmuj się i tak jest długi ♡
Kolorowych snów ;)
Weronika Lambre <3
OdpowiedzUsuńmoja kochana care przepraszam, że dopiero teraz wpadam, ale nie mam czasu na nic
Usuńraczej do sierpnia nie pojawię się na bloggerze i niestety nie będę miała możliwości komentowania twoich cudownych rozdziałów, ale miejsce możesz mi zaklepywać nadrobię wszystko gdy już tylko wrócę do domu
ten rozdzialik to kolejne cudeńko, taki sielankowy, romantyczny i czytało się go bardzo lekko i przyjemnie
bardzo fajnie by było gdybyś pociągnęła trochę akcję z Felipe i pisała dłuższe rozdziały jakoś bardziej rozbudowane czy coś, bo to w jaki sposób piszesz jest genialne i z reguły czytając rozdział czuję ten cholerny niedosyt i chcę więcej i więcej i więcej
standardowo czekam na nexta, bo wszystko będę czytać na bieżąco, ale za komentowanie zabiorę się dopiero gdy skończę pracę
mam nadzieję, że przeżyjesz moją nieobecność (w końcu strata takiej osobistości jak ja to strasznie bolesna sprawa) i dalej będziesz pisać takie cudeńka, DŁUŻSZE CUDEŃKA
Lov you Mycha<3
Weronika Lambre
Spokojnie ♥ Rozumiem ♥
UsuńI tak będę zajmować Ci miejsce ♥
Kocham Myszko♥♥
Moje!!!
OdpowiedzUsuńMiejsce
OdpowiedzUsuńMaybe You
Fedemila *o* jak słodko
UsuńFelipe w piękny sposób spławiony XD Idź sam,a sie ogrzej przy ognisku Xd
Lu ma Federico i on już jej tam ciepełko zapewni *>*
Rozdział cacy ;*
Pozdrowionka śle Maybe You ♥
Dziękuję ♥
Usuńja chce nexxt <3
OdpowiedzUsuńJuż niebawem będzie ♥
UsuńO jej, to było cudownie, jedyne czego mi brakuje to pocałunku na końcu i szczerze liczę, że w 6 rozdziale się on pojawi, a może nawet coś więcej?
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że natknęłam się na twojego bloga <3
Z niecierpliwością czekam na nexta i życzę weny bo talent to ty masz ogromny.
Dziękuję ♥
Usuń<3 Czekam z niecierpliwością na next <3 ^.^
OdpowiedzUsuńNext już niebawem ♥
UsuńCudowny :33
OdpowiedzUsuńJejku :>
Twoje opowiadanie kojarzy mi się tak bardzo z sagą "zmierzch" :D
Przytulasek <3 :3
Czekam na next :***
Kocham <33
Ola :**
Już na początku ostrzegalam ze zmierzch to główne źródło mojej inspiracji XD
UsuńKc too ♥
Cudeńko
OdpowiedzUsuńDzieło sztuki
Kiedy next?????????/
Fede i Felipe się nie lubią xd
Czekam♥♥♥
Kofam♥♥♥
Next niebawem XD
UsuńKc too ♥
O matko jak miło <3. Nie wiem czemu miło, ale jak wspominałam w poście o LBA, po północy zawsze mam jakieś gówno :").
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie do stworzenia bloga, więc chyba jutro to zrobię. Czy mogłabyś wtedy chociaż rzucić oczkiem na pierwszy rozdział? Muszę mieć kogoś kto to zrobi, bo sama nigdy bym nie dotrwała i usunęła zanim ktoś by to przeczytał ;") Normalnie jest to moja polonistka, którą kocham i zawdzięczam życie, dzięki niej odkryłam pasje do pisania i znowu gówno :") Więc tak czy inaczej, zajrzysz? Pozdrawiam chlebem, Czoklyt.
Fajnie że mogę inspirowaç ludzi XD
OdpowiedzUsuńJasne mogę zajrzeć xd
DZIĘKI XDD ALE JEDNAK PRZEKŁADAM ZNOWU NA JUTRO.. JAK TAK DALEJ PÓJDZIE TO W KOŃCU GO NIE BĘDZIE :( XD
UsuńOjojoj cudowny jest ! :)
OdpowiedzUsuńFelipe grrr nienawidzę gościa, niech spitala ;,))
Fede taki OBROŃCA, widać, że się martwi o Lu. xd
Wyprowadza ją w las, hmm...? :,D co tam się bd dziać xd
Nogi ją bolały, to ją wziął na plecy, a co się będzie męczył z jej narzekaniem :)
Romantycznie nad tym strumykiem :D
CZekam na next
~RiRi
Dziękuję ♥
UsuńNext niebawem XD
cudo <333
OdpowiedzUsuń